Pielęgnacja latem
- Paulina Furtowicz
- 11 cze 2015
- 2 minut(y) czytania
Jak co roku poruszany jest temat bezpiecznego opalania, które wiąże się również z używaniem odpowiednich kosmetyków.

Pamiętajmy o używaniu kremów z filtrem SPF (na co dzień wystarczy spokojnie SPF30, natomiast podczas dłuższego przebywania na
ostrym słońcu- najlepiej SPF 50)
Wbrew różnym opiniom używając wysokich filtrów SPF- można się opalić!!!
Fakt, taki proces powstawania opalenizny jest dłuższy, stopniowy, natomiast najważniejsze jest to, że zmniejsza ryzyko uszkodzeń skóry spowodowane przez promieniowanie UV.
Oczywiście organizm do prawidłowego funkcjonowania potrzebuje pewnej dawki słońca. Promieniowanie dociera do nas przez cały rok także w pochmurne dni- taka ilość promieniowania zdecydowanie wystarcza do prawidłowego funkcjonowała organizmu i syntezy niezbędnej dawki witaminy D. Natomiast wiadomo też z całą pewnością, iż promieniowanie UV jest również silnym czynnikiem rakotwórczym, mutagennym i genotoksycznym.
Często marketing wysyła przekłamane informacje dla konsumentów. Mówią „ tylko nasze kosmetyki zapewnią najlepszą ochronę”
Na rynku same widzicie jest masa produktów zawierających filtry słoneczne, które różnią się znacząco ceną.
To, że produkt jest tańszy nie oznacza do końca, że będzie działać mniej efektywnie niż droższy o tym samym SPF.
Ponieważ każdy kosmetyk, tak naprawdę przechodzi taką samą ocenę bezpieczeństwa. Jeśli na kosmetyku jest zdeklarowany określony współczynnik ochrony to musi on zapewniać taką zdeklarowaną ochronę.
Jaka jest więc różnica między tanim produktem przeciwsłonecznym a tym droższym?
W przypadku produktów droższych mamy większe prawdopodobieństwo iż zastosowano innowacyjne technologie i bogatsze, lepsze w działaniu składniki.
Tak jak z kiełbaską na grilla- jest taka po 7 zł za kg i taka za 22 zł za kg – to my decydujemy którą wybieramy J
Kolejny temat jaki chciałam poruszyć to używanie podkładów. Na temat samych podkładów w krótce ukaże się odrębny artykuł. Dzisiaj zestawimy działanie kremu z działaniem podkładu.
Co dzieje się gdy nie nawilżamy naszej cery?
Czy sam podkład wystarczy?
Czy zdarza Wam się używać tylko podkładu?
Wiele kobiet nie używa kremu przed podkładem- powodem często jest to, że mają wrażenie jeszcze większego świecenia cery. Krem się nie wchłania, a to nałożony podkład czasem się waży i cera jeszcze bardziej się świeci.
Nawilżanie jest koniecznym etapem pielęgnacji naszej cery.
Skóra broni się przed utratą wody wytwarzając cieniutką powłoczkę z tłuszczu i potu ( stąd błędne koło – nie nawilżam- „a cera i tak się świeci”- ponieważ jeśli jej nie nawilżymy to skóra w obronie będzie wytwarzała więcej tłuszczu)
To naturalny odruch obronny naszego organizmu na brak nawilżenia.
Obecność wody w skórze jest niezwykle istotna . Wpływa na kondycję skóry- jej sprężystość i elastyczność a co się z tym wiąże- młody i zdrowy wygląd naszego ciała.
Podkład nałożony bezpośrednio na twarz jeśli nie ma w sobie składników nawilżających a wykazuje przede wszystkim działanie matujące- może przyczyniać się do przesuszania skóry, rozwoju stanów zapalnych a jednocześnie jeszcze silniejszego błyszczenia cery.
Dlatego bezpieczniejszym rozwiązaniem jest używanie lekkich emulsji nawilżających i dopiero na taką emulsję po wchłonięciu nałożenie lekkiego podkładu.
Wkrótce kolejny artykuł o podkładach i kremach nawilżających.
Ostatnie posty
Zobacz wszystkieMoja trzecia perełka z firmy Mary Kay to Cudowny Zestaw Time Wise Po drugim porodzie moja cera była mega wysuszona do tego doszło ...
Zapraszam Was do poczytania i posłuchania o mojej kolejnej perełce z firmy Mary Kay. Dziś opowiem Wam o moim zestawie do codziennej...
Dzisiaj opowiem Wam o jedynym tak wyjątkowym zestawie na dłonie. Jeśli lubisz dbać o swoje dłonie i uważasz, że są Twoją wizytówką...
Commentaires